Źródło – YouTube
Spis treści
Angelina Jolie włączyła się do debaty w Stanach Zjednoczonych ze swoimi przemyśleniami na temat tego, czy jej córka będzie ofiarą rasizmu.
45-letnia aktorka niezaprzeczalnie wyraziła obawy, że jej 15-letnia córka o imieniu Zahara stanie się celem, gdy dorośnie.
Angelina adoptowała Zaharę z Etiopii z Bradem Pittem, ale obawia się, że w pewnym momencie zostanie źle potraktowana.
Napięcia rasowe są na szczycie w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza po śmierci George'a Floyda z rąk policjanta z Minneapolis.
Protesty Black Lives Matter zdominowały wiadomości na całym świecie.
W tej konkretnej sprawie Angelina przekazała swoje uwagi.
Powiedziała, że ponad 70 milionów ludzi na całym świecie musiało opuścić swoje domy z powodu wojny i prześladowań.
Angelina dodała, że to wstyd, że rasizm i dyskryminacja są powszechne w Ameryce.
Powiedziała, że system, który ją chroni, ale może nie chronić jej córki na podstawie koloru skóry, jest nie do zniesienia.
Angelina powiedziała, że jako kraj musimy wykroczyć poza współczucie i dobre intencje.
Musimy skoncentrować się na prawach i politykach, które faktycznie odnoszą się do rasizmu strukturalnego i bezkarności.
Amerykańska aktorka Angelina Jolie i jej dzieci Shiloh Nouvel Jolie-Pitt i Zahara Marley Jolie-Pitt podczas europejskiej premiery filmu Disneya Maleficent Lady of Evil w Auditorium della Conciliazione. Rzym, 7 października 2019 (fot. Marilla Sicilia/Archivio Marilla Sicilia/Mondadori Portfolio via Getty Images)
Powiedziała, że zakończenie nadużyć w policji to dopiero początek.
Wykracza daleko poza to, do wszystkich aspektów społeczeństwa, od naszego systemu edukacji po naszą politykę.
Najwyraźniej Angelina pełni funkcję Specjalnego Wysłannika Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców ONZ.
Przeczytaj także: Trump może albo nie triumfuje
Udział: