AST SpaceMobile obiecuje wystrzelić konstelację LEO, ale czy to zadziała?

Melek Ozcelik
AST SpaceMobile najwyraźniej ma teraz kłopoty finansowe i wielu zastanawia się, czy może spełnić swoją obietnicę dotyczącą konstelacji satelitów. Technologia

AST SpaceMobile to jedna z nowych prywatnych firm kosmicznych, która planuje zaoferować nam szerokopasmowy Internet z kosmosu. Pierwszy satelita, BlueWalker3, ma zostać wystrzelony latem 2022 roku. Jednak start ten był już kilkakrotnie opóźniany, więc nie jest do końca jasne, jak AST zamierza zrealizować swoje ambitne cele.



Oprócz opóźnień technicznych, wraz ze wzrostem kosztów operacyjnych AST pojawia się kwestia pieniędzy. Firma zainwestowała 56,7 miliona dolarów w rozwój BlueWalker3 i spodziewa się poniesienia dodatkowych 10-12 milionów dolarów. Po zakończeniu trzeciego kwartału z gotówką w wysokości 360,4 miliona dolarów wydaje się, że firma nie ma ani środków, ani czasu na wyprodukowanie i wystrzelenie 20 satelitów pod koniec 2022 r., jak obiecano. Czy to ma?



Spis treści

Plany dla SpaceMobile i jego koszt

AST SpaceMobile to ambitny projekt, który ma na celu wykorzystanie technologii kosmicznych do zaoferowania najwyższej jakości obsługi klienta. Pomysł polega na stworzeniu konstelacji satelitów w LEO, aby zapewnić szerokopasmową sieć komórkową, która byłaby bezpośrednio dostępna ze zwykłych telefonów komórkowych. W tym celu firma planuje stworzyć 214 dużych satelitów LEO operujących na 16 samolotach orbitalnych. Ale AST chce zacząć od małego — mając zaledwie 20 urządzeń oferujących usługi w 49 krajach.

ten AST SpaceMobile koszty pełnego wdrożenia projektu są równie ambitne i mają wynieść 2 miliardy dolarów. Pierwszy etap realizacji projektu szacowany jest obecnie na 300 mln USD. Jednak w tym momencie nie jest jasne, czy firma może zapewnić wystarczające finansowanie.



Czy AST ma wystarczająco dużo pieniędzy?

W tej chwili wygląda na to, że projekt AST SpaceMobile nie radzi sobie tak dobrze finansowo. W pierwszej połowie 2021 r. akcjonariusze AST ponieśli bezprecedensowe straty w wysokości 31,5 mln USD, co stanowi ogromny kontrast w porównaniu ze stratami z ubiegłego roku, które wyniosły zaledwie 9,9 mln USD.

Oprócz strat firmy rosną również koszty operacyjne AST. W rzeczywistości w ciągu ostatnich kilku miesięcy wydatki te podwoiły się z 25,1 do 54,3 miliona dolarów. Jeśli firma nie zacznie generować przychodów, straty te będą rosły w zastraszającym tempie.

Nawet teraz wygląda na to, że wpływy pieniężne AST spadają o 72,2% rocznie. Oczywiście AST udało się zdobyć 462 miliony dolarów, kiedy upubliczniono umowę ze SPAC, ale nie jest do końca jasne, na ile czasu te pieniądze potrwają — zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tylko pierwszy etap realizacji projektu jest niewiele niższy.



Zła sytuacja finansowa nie może nie wpłynąć na wartość akcji i akcji AST SpaceMobile. Cena już raz osiągnęła punkt 6,96 USD, a ostatnio była wymieniana na około 8 USD za akcję. W lutym kwota ta wynosiła jeszcze 25,37 USD, więc kurs również jest alarmujący. O ile firma nie może udowodnić swojej technologii, ryzyko akcjonariuszy kończy się na niczym.

Czy firma przetrwa?

Największym wyzwaniem, przed jakim stoi obecnie firma, wydaje się udowodnienie jej zdolności technicznych, tak niezbędnych do przetrwania AST. Firma AST SpaceMobile, wcześniej znana jako AST & Science, zwróciła uwagę na budowę większych satelitów w 2019 roku, rok po przejęciu większościowych udziałów NanoAvionics. Firma ma ugruntowaną reputację w rozwijaniu nanosatelitów, ale projekt AST SpaceMobile dotyczy budowy znacznie większych statków kosmicznych. Żadna z firm nie ma wystarczającego doświadczenia technicznego w budowie dużych statków kosmicznych, co może być jedną z głównych przyczyn obecnych problemów finansowych AST.

Oprócz braku doświadczenia technicznego pozostaje kwestia licencjonowania. Satelita BW3 ma zostać wystrzelony na podstawie licencji eksperymentalnej, na co wciąż czekamy. Papua Nowa Gwinea wydała konstelację AST zezwolenie, co wywołało tylko większe obawy ekspertów. Według organizacji non-profit TechFreedom, operacje na planowanej orbicie AST mają przekroczyć 10 miliardów dolarów, podczas gdy cały budżet rządowy Papui Nowej Gwinei wynosi zaledwie 6 miliardów dolarów. Tak więc wzięcie odpowiedzialności za takie licencje wydaje się przedwczesne.



NASA również zgłosiła obawy po tym, jak AST zwróciła się do FCC o kontrolę nad nadchodzącą konstelacją satelitów na wysokości 720 km. Grupy satelitarne NASA są już aktywne w tym obszarze, a biorąc pod uwagę brak wiedzy specjalistycznej AST, NASA martwi się ryzykiem kolizji.

Wniosek

Mając na uwadze wszystkie te ryzyka i opóźnienia, można mieć tylko nadzieję, że projekt AST SpaceMobile nie jest kolejną bańką, która doprowadziłaby do złamania jego inwestorów. Jednak firma musi wykazać, że jest w stanie osiągnąć wyniki, zanim będzie miała nadzieję na przyciągnięcie jakichkolwiek dodatkowych inwestycji, których AST wyraźnie potrzebuje w tej chwili. Niestety do tej pory były to głównie rozmowy i drobne sprawy.

Udział: