Usunięte zakończenia, które zawstydzają oryginały

Melek Ozcelik
KinoPopkulturyProgramy telewizyjne

Zakończenie może stworzyć lub zepsuć historię. Jest powód, dla którego ostatnie starcia w Harrym Potterze i Insygniach Śmierci, Avengers: Koniec gry, Powrocie Króla są mile wspominane. I jest też powód dlaczego The Rise of Skywalker nie będzie .



Nie ogranicza się to tylko do filmu. Breaking Bad, Mad Men, Seinfeld zakończyli swoje występy na wysokim poziomie. A potem są tacy jak Game of Thrones, Jak poznałem twoją matkę, Dexter, którzy wydawali się zdeterminowani, aby zrujnować swoje dziedzictwo.



Przeczytaj także: Jak źli pisarze zrujnowali dziedzictwo Game of Thrones

Tak więc, bez dalszych pożegnań, oto kilka alternatywnych zakończeń, które pasowałyby znacznie lepiej:

Gwiezdne wojny, część III – Zemsta Sithów

Gwiezdne wojny, część III - Zemsta Sithów



Mimo całej krytyki, jaką dostaje trylogia prequelowa, przynajmniej mniej więcej trzyma się lądowania. Jednocześnie jednak spycha Padme Amidalę do roli drugoplanowej. Nakręcono zakończenie, w którym ona sama aktywnie pomaga sojuszowi rebeliantów, a następnie udaje się do Mustafar, aby skonfrontować się z mężem za jego zbrodnie. Niestety, wszystko to zostało przycięte na korzyść niesławnej sceny z krzykiem Dartha Vadera.

Niesamowity Spider-Man 2

Niesamowity Spider-Man 2 był szczerze mówiąc trochę bałaganu. I chociaż były elementy, które, jak sądzę, były godne pochwały, ostateczny wynik wciąż był niezadowalający. Sony chciało naśladować sukces MCU i jak najszybciej rozpocząć wspólny wszechświat. Kiedy więc publiczność zareagowała negatywnie na pospieszne budowanie świata i bałaganiarskie wątki, byli zmuszeni zwrócić się o pomoc do Marvel Studios.

A jednak film można było naprawić, gdyby tylko postarali się wykorzystać odpowiedni materiał. Marc Webb nakręcił całe alternatywne zakończenie, w którym ojciec Petera ujawnia, że ​​sfingował swoją śmierć, aby go uratować. To naprawdę emocjonalny moment, który podsumowuje historię Petera i tajemnicę jego rodziców.



Terminator: Zbawienie

Terminator: Zbawienie

To cholerna szkoda, że ​​sequele Terminatora nigdy nie osiągnęły szczytów swoich prequeli. Ale oryginalne zakończenie Salvation byłoby naprawdę zabawne. John Connor faktycznie ginie, a Marcus przybiera swój wygląd i oszukuje przywódców ruchu oporu, ostatecznie zabijając ich wszystkich, zapewniając zwycięstwo Skynetu.

Udział: