atut
Spis treści
Wygląda na to, że rynek znalazł swoją najnowszą dawkę spekulacji, która może się zmobilizować.
Tak, dobrze zgadłeś. Temat, czy prezydent Trump wygra reelekcję w listopadzie.
Niesamowita odpowiedź prezydenta na pandemię COVID-19 i niepokoje społeczne, które teraz ogarniają naród, jest teraz głównym tematem.
Widząc jego liczbę aprobat z Amerykanami, niektóre zakątki Wall Street zaczynają się zastanawiać, czy akcje się topnieją.
Logika jest taka, że majowe miejsca pracy wskazują na gwałtowne ożywienie gospodarcze przed wyborami.
To, wraz z tłem niskich stóp procentowych, wzmacnia pozycję Trumpa wśród Amerykanów.
To niezaprzeczalnie zmniejsza prawdopodobieństwo prezydentury Joe Bidena.
W efekcie wyborcy głosowaliby swoimi portfelami.
Prezydencja Bidena oznaczałaby wyższe podatki od przedsiębiorstw i niższe zyski w przyszłym roku.
I prawdopodobnie niższe ceny akcji i ogólne tworzenie bogactwa. Więc widzisz, kto prowadzi, prawda?
Ale wygląda na to, że inwestorzy nawet nie biorą pod uwagę możliwości wygranej Bidena.
To znaczy, pod warunkiem, że wierzysz, że giełda przewiduje wyniki za sześć miesięcy w przyszłość. *wzruszy ramionami*
atut
Od czasu publikacji raportu o pracy w piątek zaobserwowaliśmy stromy, ale stały wzrost na wykresie gospodarczym.
Kompozyt Nasdaq osiągnął teraz nowe wzloty.
Stanowi to ciągły wzrost popularności wielkich firm technologicznych, takich jak Microsoft i Amazon.
Rekordowa liczba spółek z indeksu S&P 500 notuje obecnie transakcje powyżej swoich 50-dniowych średnich kroczących.
W międzyczasie od marcowych minimów na światowe giełdy powróciło łącznie 21 bilionów dolarów i jeśli to nie mówi o wielkości, nie wiem, co robi.
Krótko mówiąc, inwestorzy podejmują większe ryzyko w obliczu wycen.
Co, oczywiście, wielu określiłoby jako pieniste, biorąc pod uwagę trudne globalne tło gospodarcze.
Przeczytaj także: Trump potępia zbezczeszczenie posągu Gandhiego
Udział: