Nikt nie musi określać, jak ważne są dziś smartfony. Urządzenia te są wymagane prawie wszędzie, aby zrobić prawie wszystko. Biorąc to pod uwagę, posiadanie najlepszych smartfonów ma znaczenie.
Wersja najlepszych smartfonów Google ma postać Google Pixel 4a. Ta seria konkuruje z takimi jak seria Samsung Galaxy, a także seria iPhone firmy Apple. Od czasu premiery w 2013 roku ta seria smartfonów rywalizowała o miano najlepszej serii Android.
Ostatnią wersją Pixela był Pixel 4. Może i miał złą reputację za narzucanie rzeczy, które były niepotrzebne, jasne, ale był wystarczająco dobry, by konkurować z nowoczesnymi smartfonami.
Przeczytaj także: Seria Pixel 5: Google Pixel 5 i 5 XL bez Snapdragona 865
Google Pixel 4a pojawił się w filmie w zeszłym miesiącu. Wyciekło wtedy kilka szczegółów. Teraz dzięki 9do5Google , wyszło na jaw jeszcze kilka szczegółów. Oto ujawnione specyfikacje zupełnie nowego Pixela 4a.
5,81-calowy ekran OLED o rozdzielczości 2340×1080 pikseli. Zasilany przez procesor Snapdragon 730 SoC. Pamięć masowa obejmuje modele 64 GB lub 128 GB. Z pewnością 6 GB pamięci RAM może być dostępne we wszystkich urządzeniach.
Telefon będzie oczywiście działał na Androidzie 10. Ponadto ma plastikową obudowę z przednim aparatem 8 MP. Na szczęście z tyłu znajduje się czujnik odcisków palców! Posiada również tylną kamerę 12,2 MP. Schludny.
Telefon ma również baterię 3080 mAh, co wydaje się uczciwe. Nie ma bezprzewodowego ładowania tego telefonu. Tym razem jest też gniazdo słuchawkowe! Google słucha, wszyscy. Jednak czujniki Pixel Neural Core i Soli mogą nie być obecne.
Według raportu telefon Google Pixel 4a może być dostępny w dwóch kolorach. Jeden to „Just Black”, a drugi to „Barely Blue”. Choć może się to wydawać nudne, kilka przecieków sprawia, że wyglądają fajnie. Mówi się, że Google Pixel 4a zaczyna się od 399 USD (365 EUR).
Telefon miał zostać zapowiedziany w I/O 2020, w przyszłym miesiącu. Dzięki pandemii COVID-19 nie jesteśmy pewni, kiedy może zostać ogłoszona. Może po pandemii COVID-19.
Przeczytaj także: Facebook: nawet przy zwiększonym zaangażowaniu przychody z reklam spadają w obliczu pandemii
Udział: