Millie Bobby Brown popularna gwiazda, która zyskała sławę dzięki roli głównej roli Dziwniejsze rzeczy . Chwila jej rola jako Jedenastka zyskała szerokie uznanie po udanym, hitowym serialu Netflix Aktorka przeżyła ostatnio szokujące wydarzenia po tym, jak ogłosiła swojego narzeczonego, Jake’a Bongioviego, za pośrednictwem postu na Instagramie.
Wzięła udział w przesłuchaniu do Stranger Things i od razu została do niego wybrana. W jednym z wywiadów ujawniła, mówiąc: „Jesteśmy dziećmi – rozmawiamy o sobie” – mówi teraz Brown. „Zostałem po prostu ukarany za wyprzedzanie, nadmierne dzielenie się miejscami i za to, że byłem zbyt głośny”. Została oskarżona, jak sama to wspomina, o „próbę ukradnięcia grzmotu” swoim kolegom z obsady. Dorośli nazywali ją „idiotką”, „głupią” i „bachorem”.
„Trudno tego słuchać w wieku 13 lat” – mówi. „Myślisz: «Nie chcę już nigdy więcej rozmawiać». Nie chcę być głośną osobą.’” I dlatego przestała. „Podczas wywiadów nie mogłem powstrzymać się od myślenia o wszystkich komentarzach. Więc po prostu pamiętałem, żeby milczeć i mówić, kiedy ktoś do mnie mówi, mimo że bardzo chciałem się przyłączyć. Po prostu czułem, że to nie moja kolej.
Niedawno otrzymała tytuł Kobiety Roku. Aktorka, która ma zaledwie 19 lat, podziękowała ludziom i fanom za wspieranie jej przez cały czas.
„Nie można rozmawiać z dziećmi niepełnoletnimi” ona mówi. „Mam na myśli, że nasze mózgi fizycznie jeszcze nie urosły. Aby zmniejszyć lub praktycznie zahamować czyjś rozwój mentalny, rozbierz go i powiedz: „Hej, słuchaj, nie wyglądasz najlepiej”. Dlaczego to nosisz? Jak śmiecie myśleć, że możesz to nosić? Jak śmiesz tak mówić?''
Brown przetrwała, budując płot wokół swojego poczucia własnej wartości, aby nie dopuścić do tego opinii publicznej. „Nikt nie ma tam wstępu” – mówi. „Nikt nie może mówić bzdur”.
„To jest moje życie i jedynymi ludźmi, którym wolno, są ci, dla których otwieram bramę” – mówi. – Poza tym wszyscy wyszli. I tak, to smutne. Są problemy z zaufaniem. I tak, mam problemy z posiadaniem przyjaciół. Nie mam wielu przyjaciół. Tak, blokuję wiele osób. Jestem osobą powściągliwą w kontaktach towarzyskich.
Podczas rozmowy o jej magicznym życiu miłosnym wyszło na jaw, że była naprawdę zahipnotyzowana, kiedy po raz pierwszy spotkała jego narzeczonego. W jednym z wywiadów wyjawiła: „Mam ogromnego pryszcza na twarzy. Wejdę na Instagram i zobaczę pięć różnych dziewczyn, które wyglądają pięknie! Doskonały! Zachwycający! I OK, zabij” – mówi. Nieuchronnie – dodaje – „płacze, bo wiem, wiem, że tak nie wyglądam”.
„Myślę, że bardzo bałam się być silną kobietą w związku” – Brown mówi o swoich poprzednich związkach. Bycie atrakcyjnym dla mężczyzn, pomyślała, oznacza nie zajmowanie zbyt wiele miejsca.
„Kiedy poznałam Jake’a” – mówi – „po prostu poczułam, że mogę być głośna. Przyjmował to i zachęcał do tego. I zakochałam się w sobie, będąc z nim.”
Mimo to czasami się wahała. Czy była za dużo? Bongiovi też to dostrzegł w niej – wątpliwości co do siebie.
„Nie wiesz, dlaczego cię kocham!” powiedział jej.
„Pomyślałem sobie: «Dlaczego mnie kochasz?»” – mówi Brown. „A potem wymienił wszystkie te rzeczy, których w sobie nienawidziłam. Zapytałem: „Widzisz w tym dobro?”, a on na to: „Oczywiście, że tak”.
„To są rzeczy, które teraz w sobie kocham” ona mówi. „Był naprawdę dużą, ogromną częścią mnie, kochał siebie i stawał się kobietą. To było jak: „Wow, kocham tę osobę, ponieważ pozwala mi kochać siebie”.
Doświadczenie zakochania się w Bongiovi i intensywność ich związku była 'dziwaczny,' mówi Brown. „Jest taki miły. A jego serce jest po prostu kochające, cudowne i mądre”. Nie szkodzi, że tak jest „wysoki i blondyn” z „olśniewające oczy”. Brown wygląda na zauroczonego, coś pomiędzy 19-latką z 2023 r. a gwiazdką z lat 40. XX wieku. Ale jest pewna, że na zawsze. Nigdy nie marzyła o ślubie. „To nie było moje marzenie” – mówi. „Moim marzeniem było mieć dziecko”.
Opowiedziała także o tym, jak marzy o małżeństwie, zwłaszcza o dzieciach. Mówiąc o tym, powiedziała: „Chciałam być kobietą, jaką jest dla mnie moja mama i chciałam być kobietą, jaką była dla mnie moja babcia” – mówi. „Więc nigdy nie było moim zamiarem bycie żoną.
Ale po spotkaniu z Jake'em i zobaczeniu: „Och, nie muszę być dla niego tą stereotypową żoną”. On też nie chce, żebym taka była. Chce, żebym poszła, robiła swoje i żyła swoim życiem, a on będzie trzymał mnie przy tym za rękę”. Pomyślałam: „Och, naprawdę tego chcę”.
Millie jest również znana ze swojego feminizmu i tego, jak wzmacnia pozycję kobiet na stanowiskach kierowniczych. Powiedziała, że jej feministyczny charakter to zasługa jej jasnowidza, który szczegółowo opisał to słowo. Wróciła do domu i zaczęła szukać informacji o kobietach, „Skąd mam wiedzieć, czy jestem feministką?” Po przeczytaniu artykułów i książek „naprawdę zrozumiała ideę feminizmu i jego znaczenie dla mnie” – mówi. „Ostatecznie chodzi o szansę”.
Gwiazda, która zyskała popularność po Stranger Things, pożegnała się z serialem. Powiedziała: „Kiedy będziesz gotowy, pomyślisz: «W porządku, zróbmy to». Zajmijmy się tym ostatnim rokiem maturalnym. Wynośmy się stąd” – mówi. „Kręcenie Stranger Things zajmuje dużo czasu i uniemożliwia mi tworzenie historii, które mnie pasjonują. Jestem więc gotowy powiedzieć: „Dziękuję i do widzenia”.
Powiedziała dalej: „Kiedy to się skończy, nadal będę mogła widywać tych ludzi”.
Aktorka przygotowuje się obecnie do występu w The Electric State, w którym gra u boku Chrisa Pratta.
„Móc walczyć ramię w ramię z Chrisem Prattem!” ona się dziwi. „To bardzo ekscytująca szansa, o której nigdy nie myślałem, że będę mógł ją mieć, możliwość bycia traktowanym tak samo jak on, patrzenia na niego i szanowania go tak samo na planie, w studiu i przy produkcji. ”
Ze swojej strony Pratt został zabrany przez Browna. „W pewnym sensie trudno uwierzyć, że jest tak młoda” – mówi Glamour. „W jej występach jest surowość. Jest obecna, zdolna i utalentowana, a jej proces przypomina strzelanie z biodra – wymaga prawdziwej pewności siebie. Ludzie, którzy to potrafią, są szczególnie elektryczni”.
Udział: